niedziela, 2 października 2016

Katarzyna Bonda - OKULARNIK

Katarzyna Bonda - autorka powieści kryminalnych, dokumentalistka, dziennikarka, scenarzystka. Debiutowała w 2007 roku powieścią kryminalną "Sprawa Niny Frank".


Okularnik - to druga część z serii czterech książek o Saszy Załuskiej. 
"Według Empedoklesa zasadę bytu tworzą cztery korzenie wszechrzeczy, nazywane też żywiołami, elementami lub pierwiastkami: powietrze, ziemia, ogień i woda. Elementy te są wieczne, bo "to co jest", nie powstaje, nie przemija i jest niezmienne. Z drugiej strony zmienność istnieje, bo nie ma powstawania czegokolwiek, co jest śmiertelne, ani nie jest końcem niszcząca śmierć. Jest tylko mieszanie się i wymiana tego, co pomieszane."

Sasza  Załuska jest profilerką. Udaje się do Hajnówki w sprawie osobistej. Jej pobyt nieoczekiwanie przedłuża się. Na terenie szpitala psychiatrycznego niespodziewanie zaczyna rozmowę z młodą dziewczyną, która chwilę wcześniej pozowała malarzowi. Załuska zostaje okradziona... Poznaje tajemniczego starca, który okazuje się miejscowym bogaczem. Niedługo potem sama zostaje świadkiem uprowadzenia Panny Młodej, żony bogacza. Porywacz wprawdzie oszczędza Saszę, ale ta sytuacja nie pozostaje bez uszczerbku na jej zdrowiu. Kiedy dociera do mieszkania malarza w jego łóżku znajduje dziewczynę ubraną w tą sama sukienkę, w której pozowała w parku... Postać ułożona jest w pozycję embrionalną. Od czasu przyjazdu do Hajnówki Sasza nieustannie pakuje się w kłopoty... 
Autorka w powieści powraca do czasów pogromu wsi prawosławnych dokonanego przez jednego z żołnierzy wyklętych, Romualda Rajsa ps "Bury". Bardzo obrazowo przedstawia krzywdy jakich doznali niewinni ludzie, także kobiety i dzieci. Te informacje są wstrząsające. Przez blisko pół wieku miejscowa ludność milczała ze strachu przed konsekwencjami i nie mówiła o zbiorowej mogile, choć miejscowi doskonale znali prawdę. Pomnik ku czci poległych postawiono dopiero w 1997 roku. Fakty historyczne wplecione są w wątki powieści. 
"Powinniśmy wiedzieć, skąd się wywodzimy i gdzie leży ziemia naszych przodków."
W książce opisany jest mechanizm likwidowania niewygodnych ludzi...

Po jej przeczytaniu popadłam w zadumę. Przypominały mi się opowieści mojej babci, cioci... Rodzice oszczędzili mi tych strasznych faktów. 

Zacytuję słowa autorki:
"W przeciwieństwie do rodziców nie spuszczam przed córką zasłony milczenia i mówię jej otwarcie, kim jest i skąd się wywodzi, co również Państwu zalecam. Milczenie nie jest dobre. Każda prawda jest lepsza niż złudny spokój ducha."

"Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce słodkie"

Książka wstrząsająca. Pełna odciętych głów... 
Bardzo dobry kryminał!

Polecam!

Clara

2 komentarze:

  1. czytałam i Okularnika i Pochłaniacza. i to nic, ze w odwrotnej kolejności :)
    teraz czeka na mnie Sprawa Niny Frank, a ja na wydanie reszty żywiołów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jesienne barwy to bardziej np. w Pieninach, czy Bieszczadach, a nie w Tatrach Wysokich. w Tatrach Wysokich to już. oto kolory w całej swojej surowości.
    na pewno bardziejsze są w Tatrach Zachodnich. patrząc z Koziego Wierchu widziałam Czerwone, które były już brunatne. ale teraz… teraz śniegiem zasypało góry.

    o! nie wiedziałam, ze już zostały wydane Lampiony. jakoś ostatnio nie śledzę nowości wydawniczych. może dlatego, ze mam dużo lektur do przeczytania pod ręką :)
    dzięki jednak za cynk :)

    OdpowiedzUsuń