środa, 26 października 2016

Kelly Jones - DZIEWCZYNA, KTÓRA SŁYSZAŁA KOLORY

Kelly Jones - DZIEWCZYNA, KTÓRA SŁYSZAŁA KOLORY


Dla jednych przekleństwo, dla innych błogosławieństwo -Widzieć dźwięki, słyszeć barwy...

Lauren O`Farrell poszukuje bezcennych obrazów, które zaginęły podczas II Wojny Światowej. Dociera pod dach staruszki, która skrywała wiele ciekawych historii. Popijając herbatę podaną w wytwornej porcelanie poznaje wątki istotne dla zrozumienia przeszłości Hanny. 
Hanna jako młoda panienka przybyła do Monachium we wrześniu 1900 roku. Opuściła dom nic nie mówiąc nikomu. Ojciec ożenił się powtórnie, macocha źle ją traktowała. Wiele się nie zastanawiając Hanna zabrawszy kilka rzeczy ruszyła do Monachium, gdzie jej siostra Kathe pracowała u Herr Mosesa Fleischmanna jako kucharka. Początkowo zaniepokojona ucieczką młodszej siostry zdecydowała pomóc jej w znalezieniu pracy. Podjęła pracę pokojówki, ale szybko stała się usługującą schorowanej młodej Frau Fleischmann. Krzątając się po domu podziwiała obrazy, które pojawiały się na ścianach - jedne pozostawały na nieco dłużej, inne już po kilku dniach zostawały zastępowane nowymi dziełami. Herr Moses dostrzegł zainteresowania Hanny i zaproponował młodej dziewczynie pracę w jego galerii. Hanna Schmid to Hanna Fleischmann - odkryła tę informację w 2009 roku Lauren, która słuchała opowieści Isabelli o sławnych malarzach, a także jej matce Hannie, która słyszała kolory, a dźwięki potrafiła określić barwami. Każdy dźwięk odpowiadał innej barwie, która miała wiele odcieni - tę tajemnicę poznała Frau Fleischmann, gdy uczyła młodą dziewczynę grać na pianinie... Po śmierci chlebodawczyni Hanny jej życie znacznie się zmieniło. Hanna pracowała jako marszand - zajmowała się sprzedażą obrazów, promowaniem dzieł malarzy...

Cytat:
"Synestezja oznacza połączenie bodźców docierających do nas za pośrednictwem różnych zmysłów. Wzrok może wywołać wrażenia słuchowe, smak sprowokować odczucie dotyku, słuch spowodować wizualizację koloru."

Bardzo ciekawa książka. 
Polecam!

Clara


niedziela, 2 października 2016

Katarzyna Bonda - OKULARNIK

Katarzyna Bonda - autorka powieści kryminalnych, dokumentalistka, dziennikarka, scenarzystka. Debiutowała w 2007 roku powieścią kryminalną "Sprawa Niny Frank".


Okularnik - to druga część z serii czterech książek o Saszy Załuskiej. 
"Według Empedoklesa zasadę bytu tworzą cztery korzenie wszechrzeczy, nazywane też żywiołami, elementami lub pierwiastkami: powietrze, ziemia, ogień i woda. Elementy te są wieczne, bo "to co jest", nie powstaje, nie przemija i jest niezmienne. Z drugiej strony zmienność istnieje, bo nie ma powstawania czegokolwiek, co jest śmiertelne, ani nie jest końcem niszcząca śmierć. Jest tylko mieszanie się i wymiana tego, co pomieszane."

Sasza  Załuska jest profilerką. Udaje się do Hajnówki w sprawie osobistej. Jej pobyt nieoczekiwanie przedłuża się. Na terenie szpitala psychiatrycznego niespodziewanie zaczyna rozmowę z młodą dziewczyną, która chwilę wcześniej pozowała malarzowi. Załuska zostaje okradziona... Poznaje tajemniczego starca, który okazuje się miejscowym bogaczem. Niedługo potem sama zostaje świadkiem uprowadzenia Panny Młodej, żony bogacza. Porywacz wprawdzie oszczędza Saszę, ale ta sytuacja nie pozostaje bez uszczerbku na jej zdrowiu. Kiedy dociera do mieszkania malarza w jego łóżku znajduje dziewczynę ubraną w tą sama sukienkę, w której pozowała w parku... Postać ułożona jest w pozycję embrionalną. Od czasu przyjazdu do Hajnówki Sasza nieustannie pakuje się w kłopoty... 
Autorka w powieści powraca do czasów pogromu wsi prawosławnych dokonanego przez jednego z żołnierzy wyklętych, Romualda Rajsa ps "Bury". Bardzo obrazowo przedstawia krzywdy jakich doznali niewinni ludzie, także kobiety i dzieci. Te informacje są wstrząsające. Przez blisko pół wieku miejscowa ludność milczała ze strachu przed konsekwencjami i nie mówiła o zbiorowej mogile, choć miejscowi doskonale znali prawdę. Pomnik ku czci poległych postawiono dopiero w 1997 roku. Fakty historyczne wplecione są w wątki powieści. 
"Powinniśmy wiedzieć, skąd się wywodzimy i gdzie leży ziemia naszych przodków."
W książce opisany jest mechanizm likwidowania niewygodnych ludzi...

Po jej przeczytaniu popadłam w zadumę. Przypominały mi się opowieści mojej babci, cioci... Rodzice oszczędzili mi tych strasznych faktów. 

Zacytuję słowa autorki:
"W przeciwieństwie do rodziców nie spuszczam przed córką zasłony milczenia i mówię jej otwarcie, kim jest i skąd się wywodzi, co również Państwu zalecam. Milczenie nie jest dobre. Każda prawda jest lepsza niż złudny spokój ducha."

"Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce słodkie"

Książka wstrząsająca. Pełna odciętych głów... 
Bardzo dobry kryminał!

Polecam!

Clara