piątek, 2 września 2016

Nicholas Sparks - PAMIĘTNIK

Nicholas Sparks - urodził się w 1965 roku w Omaha. Amerykański pisarz. Wiele jego powieści było ekranizowanych.
 
PAMIĘTNIK
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2010.08.06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7659-253-4
Liczba stron: 256

PAMIĘTNIK - przepiękna wzruszająca pełna bólu, rozpaczy i uniesień powieść. Historia cudownej miłości pokonującej najtrudniejsze chwile jakie dotykają pod koniec życia Noaha i Allie.
Gdy ktoś wypowiada słowa brzmiące jak slogan- miłość czyni cuda - czytając o miłości, która połączyła  dwójkę tych ludzi może się przekonać iż są najprawdziwszą prawdą.
Noah i Allie zakochują się w sobie będąc nastolatkami. Nieprzychylność rodziców Allie przyczynia się do ich rozłąki. Matka Allie przechwytuje listy jakie do swej ukochanej pisze Noah. Dopiero tuż przed planowanym ślubem córki z Lonem, gdy Allie po czternastu latach od ostatniego spotkania spotyka się z pierwszą miłością Noahem listy trafiają w jej ręce - matka odnajduje Allie w domu Noaha i wręcza jej przewiązaną wstążeczką korespondencję. Lon kojarzy fakty i domyśla się co było powodem wyjazdu narzeczonej do New Bern. Kiedy tylko staje się to możliwe wsiada w samochód, by zabrać ze sobą z powrotem do domu narzeczoną. Allie i Lon spotykają się, przeprowadzają decydującą o ich dalszym losie rozmowę.

"Bardzo mi przykro, że muszę to państwu powiedzieć zaczął doktor Bornwell - ale wygląda na to, że cierpi pani na początkowe stadium choroby Alzheimera..."
"To choroba polegająca na zwyrodnieniu kory mózgu, uszkadzającym pamięć i osobowość... Nie ma lekarstwa ani terapii... Nie sposób określić, jak szybko będzie się posuwać... Różnie to wygląda u poszczególnych osób... żałuję, że nie potrafię więcej powiedzieć... Niektóre dni będą lepsze, inne gorsze... Z czasem będzie się pogarszać... Bardzo mi przykro, że to ja musiałem pani o tym powiedzieć... Bardzo mi przykro..."
"Człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie,
Która kropla wody wyznacza mu koniec..."
"Zmierzch - uświadamiam sobie wtedy- to tylko złudzenie, gdyż słońce jest albo nad horyzontem, albo za nim. A to znaczy, że dzień i noc łączy szczególna więź; nie istnieją bez siebie, ale też nie mogą istnieć równocześnie. Jak by to było - pamiętam, że pomyślałem - być zawsze razem, a mimo to nieustannie osobno?
Patrząc wstecz dostrzegam ironię losu w tym, że właśnie w chwili, gdy Allie czytała list, wpadła mi do głowy akurat ta myśl. A ironia polega oczywiście na tym, że teraz już znam odpowiedź. Wiem, co to znaczy być dniem i nocą; zawsze razem i nieustannie osobno."

Dla mnie ze względów osobistych powieść bardzo trudna. Moja Mamusia już nie żyje... Ale dzięki tej książce ożyły wspomnienia, niejednokrotnie uruchamiając lawinę łez... Cudowna powieść... Dla każdego...

Polecam!

Clara


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz